Tamaryndowiec indyjski

Tamaryndowiec indyjski (Tamarindus indica) znany również jako tamarynd lub powidlnik indyjski jest zimozielonym drzewem, w warunkach naturalnych osiąga do 20m. Pochodzi z wschodniej Afryki.
Liście tamaryndowca są parzysto pierzaste, obupłciowe pachnące kwiaty zebrane w grona, owoce w postaci dość dużych strąków.
Tamaryndowiec można rozmnażać wegetatywnie, wtedy owocuje po 3-4 talach. W przypadku rozmnażania z nasion owoce pojawiają się po 6-8 latach.

Uprawa: Tamarynd lubi stanowiska słoneczne, jest odporny na wiatr. Wymaga umiarkowanego podlewanie, nie znosi przelania. Jest dość odporny na suszę, ale wtedy zrzuca liście. Dorosłe rośliny znoszą temperaturę do -2 stopni.

Rozmnażanie z nasion: W strąkach tamaryndowca znajduje się 5-10 twardych czarnych nasion. Przed wysiewem nasiona należy moczyć aby spęczniały.

Mój tamaryndowiec to młoda roślina, która wykiełkowała w lecie 2012. U mnie jest od niedawna. Tak wygląda dziś:

tramarynd2

 

Uprawa liczi

Liczi jest długowieczne, w naturze może żyć nawet ponad 1000 lat, pochodzi z Azji. W naturze owocuje po 3-5 latach. Nie zrzuca liści na zimę. Młode liście początkowo są pomarańczowe lub czerwone, po pewnym czasie odbarwiają się na zielono.

Uprawa: Liczi w naszych warunkach klimatycznych jest trudne w uprawie, głównie z tego powodu, że potrzebuje dużo światła. W zimie najlepiej doświetlać rośliny. Liczi lubi dużą wilgotność powietrza, ciepło i zraszanie liści. Źle toleruje zasolenie gleby, zbyt twardą wodę, upał oraz zbyt niskie temperatury (poniżej 15st). Nie lubi przemoczenia i wiatru. Na złe warunki roślina reaguje usychaniem brzegów liści i późniejszym ich opadaniem. Co roku wiosną liczi należy przesadzać, można wtedy przyciąć korzenie. Gdy korzenie są zbyt gęste liczi ma utrudnione wchłanianie wody i składników odżywczych, co źle wpływa na jego kondycję.

Rozmnażanie z pestki: Nasiona liczi szybko tracą zdolność kiełkowania, należy więc wysiewać je zaraz po wyjęciu z owoców. Nasiona oczyszczamy i moczymy w ciepłej (około 30st) wodzie przez 2 dni, później wysiewamy poziomo na głębokości 1,5-2cm w ziemi torfowej. Podłoże musi być stale wilgotne a liczi najlepiej kiełkują w temperaturze 22-25st.

Kilkukrotnie próbowałam wysiać liczi, ale niestety bez powodzenia. Pod koniec maja 2013 przyjechała do mnie młoda roślinka liczi, która 31.05 wyglądała tak:

liczi 31.05

Męczennica z Lidla

Na początku maja 2013 w sklepie trafiłam na męczennicę błękitną (passiflora caerulea) zwaną również męczennicą modrą lub męczennicą zwyczajną.

Passiflora stoi na zachodnim oknie. Na początku zanim zaczęła rosnąć po przyniesieniu ze sklepu minęło około 10 dni. Później ruszyła i rośnie jak na drożdżach. Poniżej 2 zdjęcia z 17 i 31 maja. Męczennica ma tylko jeden pęd i nie widać jakby chciała się rozkrzewiać. Na razie jej nie przycinałam.

blekitna 17.05.13 blekitna 31.05.13

Młode nashi

Ostatniej zimy 2 razy próbowałam wysiać nasiona nashi, niestety nic nie wykiełkowało.

Pod koniec maja przyjechała do mnie mała roślinka nashi, rośnie dobrze, pojawiają się u niej nowe liście. 26.05 wyglądała tak jak na zdjęciu.

nashi 26.05.13

Rozwój owoców serrano

Krzak papryczki serrano jest coraz bardziej obsypany kwiatami. Owoce tez rosną szybko. Porównajcie zdjęcie z 31.05 i poprzednie sprzed 2 tygodni z poprzedniego postu. teraz czekam, aż pierwsze owoce się zaczerwienią.

Co ciekawe kwiaty a później owoce pojawiają się w miejscach rozgałęzienia łodyg.

papryka 31.05.13

Wzrost pitai

Przez ostatni miesiąc pitaje dość dużo urosły.

Kaktusy wyglądają dość dziwnie, mają długie na 2-3cm łodygi z których wyrosły liścienie a wyżej rośnie kaktus. Łodygi położyły się na ziemi, część z kolcami właśnie podparłam, tak jak na zdjęciu. Czy ktoś z Was wie co dalej stanie się z łodygami, czy kaktusy ukorzenią się spod liścieni, czy może nadal będą wszystko czerpać z ziemi przez delikatną i dość wątłą łodygę? Jakie macie doświadczenia? U mnie jeszcze nie pojawiły się korzenie spod części z kolcami.

pitaja 31.05.13

Kawa

Kawa rośnie niezbyt szybko, ale wygląda efektownie. Przy zbyt dużym stłoczeniu w doniczce dolne liście, gdzie nie ma dostępu światła, zaczynają brązowieć. Teraz moje kawy rosną po dwie w doniczce i już niedługo trzeba będzie je ponownie rozsadzić. Cały czas od listopada stoją na wschodnim parapecie, gdy wreszcie zrobi się słonecznie i ciepło będę musiała przenieść je w mniej nasłonecznione miejsce, obecnie gdy nie ma bezpośredniego słońca dobrze im służy jasny parapet.

kawa 31.05.13kawa 31.05.13

Dostany granat

Pod koniec maja przyjechał do mnie mały granat. Wykiełkował w poprzednim sezonie, niedawno zaczął wypuszczać pierwsze listki po zimowaniu. W trakcie zimy stał w garażu.

granat 26.05

Ukorzenianie pędów

W okresie wiosennym ukorzeniałam marakuje, tamarillo i melona pepino.
Melon po obcięciu pędu i wsadzeniu go do wody ukorzenia się po kilku dniach a korzenia rosną szybko i są gęste.

Nieco inaczej wygląda sytuacja z marakują. Dwa pędy obcięłam od rośliny około 15.04 i wstawiałam do wody. Pędy były cały czas w dobrym stanie, nie więdły i nawet pojawiły się nowe liście, ale korzenie nie chciały się pojawić. W końcu po około miesiącu straciłam nadzieję, że uda się bez wspomagania, więc końcówki pędów odrobinę przycięłam i zanurzyłam w ukorzeniaczu. Po około 10 dniach jeden z pędów wypuścił korzenie a drugiego liście zwiędły.

Tamarillo kilka dni temu mi się złamało i to nieszczęśliwie złamała się roślina mająca około 150cm mniej więcej w połowie, ale poniżej złamania nie miała już żadnego liścia. W tej sytuacji pień (łodygę) w doniczce zostawiłam tak jak był, natomiast łodygę z liśćmi wstawiłam do wody, tak że dolne około 15cm pędu jest zanurzone w wodzie.  Tamarillo przed załamaniem miało tylko nierozgałęzioną łodygę z liśćmi w górnej części. Od złamania minęło około 5 dni.

Dziś zaobserwowałam, że z pozostawionego pnia w doniczce wyrastają w kilku miejscach pąki liściowe, trzy są już wyraźnie widoczne. Wyrastają tuż nad miejscami, gdzie kiedyś były liście, pewnie w tych miejscach pojawią się nowe łodygi. Natomiast pęd wstawiony do wody ma już maleńkie korzenie wyrastające w najniższym miejscu łodygi. Niestety jednocześnie liście tamarillo są wyraźnie zwiędnięte. Wyglądają tak jak liście, gdy brakuje wody. Mam nadzieję, że jak roślina zacznie pić wodę przez korzenie, to sytuacja się poprawi.

Owoce papryki

Papryczka zawiązuje nowe kwiaty, ze starych kwiatów rosną owoce. Jednak kwiaty wymagają zapylania, robię to pędzelkiem. Kilku kwiatów nie zapyliłam i wtedy odpadły w całości i w tych miejscach nie powstały owoce. Jednocześnie roślinka jest mniej stabilna i wymaga podparcia. Poniżej zdjęcie z 17.05. Krzaczek każdego dnia wygląda inaczej, owoce rosną, pojawiają się nowe kwiaty.

papryka 17.05