Starsza kawa z 2021 cały czas stała w mieszkaniu, w pewnym momencie przestała się mieścić na parapecie, zajęła więc miejsce na podłodze, gdzie niestety miała mniej światła w i pewnym momencie zmarniałą, miała wtedy pewnie 5 czy 6 laty.
Z kaw z 2015 większość rozdałam, zostały mi 2 i tak wyglądały i wyglądają:
I wtedy w maju 2021 kawa po raz pierwszy zakwitła. Stała na parapecie okna od wschodu i już powili przestawała się mieścić.
Niestety jesienią 2019 przy okazji oczyszczania rośliny z suchych liści przypadkiem obcięłam pęd z dwiema parami zdrowych listków.
W tej sytuacji postanowiłam sprawdzić, czy taką część rośliny można ukorzenić. Po zanurzeniu w ukorzeniaczu włożyłam pęd do ziemi. Na szczęście ukorzenił się dobrze i teraz mam dodatkową małą akkę.
Po kilku miesiącach w marcu 2020 wygląda tak:
Granat w okresie letnim rośnie na bardzo nasłonecznionym tarasie a na zimę jest przenoszony do chłodnego jasnego pomieszczenia z temperaturą około 10-15st. Taki system mu służy, chociaż po zimie część zeszłorocznych pędów jest sucha i trzeba roślinę z nich oczyścić. Jednak za każdym razem, do tej pory, gdy robiło się cieplej, gdy dzień stawał się coraz dłuższy, granat budził się do życia i wypuszczał młode listki. Natomiast jesienią pięknie przebarwia się na żółto, aby potem stracić wszystkie liście.
Granat na początku lata 2018 – 17.06.2018
Granat jesienią 2019 – 28.09.2019
Zimę 2018/2019 oliwki w niezłej kondycji przeżyły w mieszkaniu. Wiosną, gdy minęło ryzyko przymrozków zostały wystawione na taras i wyraźnie poprawiła się ich kondycja. W pełnym słońcu wypuszczały sporo nowych liści.
Oliwka która wykiełkowała w grudniu 2015:
Oliwka która wykiełkowała w styczniu 2018:
U mnie akka w zimie stoi w mieszkaniu, a od wiosny do jesieni na osłoniętym od wiatru, słonecznym tarasie. Przy przestawianiu na dwór, warto zwrócić uwagę, aby od razu nie zmienić drastycznie warunków, np. nie wystawić na pełne słońce na wiele godzin.
Nie przejmuję się bardzo aklimatyzacją, jednak staram się unikać szoku dla rośliny. Na razie nie zdecydowałam się na pozostawienie rośliny na zewnątrz na zimę. Każdorazowo przestawienie akki na zewnątrz na sezon letni wyraźnie poprawiało jej kondycję.
Młode pędy są delikatne i warto podwiązywać je do tyczki. Po jakimś czasie drewnieją i nie są już tak podatne na uszkodzenie.
2 rośliny w lipcu 2018, już po około 2 miesiącach stania na dworze. Dwie akki po zewnętrznych stronach, między nimi mimozowate, ale nie wiem jaki to gatunek.
W 2017 roku, chyba wiosną, dostałam oliwki przywiezione przez znajomego z któregoś z krajów basenu Morza Śródziemnego. Owoce odłożyłam na jakiś czas, całkiem wyschły. Na szczęście oliwki długo zachowują zdolność kiełkowania. Po kilku miesiącach pestki obrałam z wysuszonych już owoców, które zamieniły się w grubą twardą skórę, skorupkę pestek opiłowałam pilnikiem do paznokci i wsadziłam do ziemi. Po jakimś czasie wykiełkowały dwie siewki i w lipcu 2018 jedna z nich wyglądała tak:
Druga została przekazana do innego domu.
Figa rośnie dobrze, od ziemi wypuściła nowy pęd. Stoi w mieszkaniu i wygląda tak:
Niedługo po wykiełkowaniu kilka palm rozdałam. Jedna trafiła w wyjątkowo dobre ręce, do domu gdzie stała na parapecie południowego okna. Ma dobre warunki i dobrą opiekę.
Po 5 latach od wykiełkowania wygląda tak:
W okolicy mikołajek 2015 trafiłam w polskim sklepie na owoce akki, więc z zainteresowaniem spróbowałam jak smakują, a pestki wysiałam. Owoce są ciekawe, warto spróbować, słodkie ale orzeźwiające, trochę ananas, trochę gruszka.
Z nasion wsadzonych do ziemi w połowie stycznia wykiełkowały siewki i wyrosły 2 młode rośliny.
Siewki 24.01.2016
Akka sellmowa 30.10.2016
Akka rośnie dość powoli. Ma ładne skórzaste z góry błyszczące ciemnozielone liście. Młode listki są jasnozielone i cienkie, bardzo delikatne.
Figa od czasu wykiełkowania, około rok temu, rośnie błyskawicznie i efektownie.
Szybkie pozbycie się mszycy w styczniu okazało się skuteczne. W kwietniu figa wyglądała tak:
Styczniowe mszyce spowodowały brzydkie jasne przebarwienia liści, na szczęście nowe liście już były równo jasno-zielone. W maju-czerwcu, gdy figa miała 7-8 miesięcy, nowe wyrastające liście zaczęły przybierać kształt odpowiedni dla figowca.
Wiosną i na początku lata figa stała na tarasie. Jednak letnie upały i palące słońce najprawdopodobniej spowodowały przebarwienie u ususzenie jednego z liści i od lipca figa stoi znów w mieszkaniu.
Teraz pień roślinki ma już 75cm, a pod koniec lata pojawiły się rozgałęzienia. Teraz figa wygląda tak:
