Obydwie kaki wyglądają zdrowo. Rosną dość wolno. Kaki postawiona bez dostępu do bezpośredniego słońca rosła wolniej, więc teraz również stoi na parapecie.

Została tylko jedna

Wszystkie roślinki wykiełkowały. Po pewnym czasie okazało się, że są bardzo wrażliwe na nadmiar wody. Woda nie zalegała w podstawce, ale ziemia cały czas była dość mocno wilgotna. Teraz została tylko jedna roślinka. Pozostałe padły. W pewnym momencie zwiędły, a później okazało się, że zgniły im korzenie. Mam nadzieję, że ostatnia przetrwa.

W dwóch doniczkach zrobiło się za ciasno, więc te roślinki rozsadziłam i są już pojedynczo w doniczkach. Wszystkie rosną szybko i ładnie. Każdy nowy liść jest większy od poprzednich. Najwyższe tamarilla mają po 13cm.
W pierwszej chwili na rozsadzenie nie zareagowały zbyt dobrze. Zrobiły się delikatne i jakby zwiędłe. Jedna nawet się przewróciła i główna łodyga została złamana. Na szczęście po podparciu tyczką na noc już stoi sama i wygląda dobrze. Pozostałe po kilku godzinach też doszły do siebie. Tamarilla w tej fazie wzrostu mają delikatne i zadziwiajaco małe korzonki.
Najwolniej rosną te, które mają najchłodniej te, które stoją niedaleko często otwieranego okna. Największa roślinka wygląda tak:

Około 2 tygodnie temu przesadziłam gruszlę, tę która poprzednio miała 90cm i ostatnio nie rosła, do większej doniczki. Po około tygodniu pokazała nowe pędy w miejscu przycięcia stożka wzrostu. Teraz są już wyraźne nowe liście. Najwyraźniej za mała doniczka przeszkadza we wzroście. Teraz ma 93cm. Druga roślina przesadzona w grudniu ma 100cm.

Kaki po rozszadzeniu

19.02.12 rozsadziłam roślinki do dwóch doniczek – wysokich i wąskich. Przy okazji rozsadzenia okazało się, że korzonki są zadziwiająco długie jak na wielkość roślinek, o kształcie palowym. Nie było więc problemu z ich rozdzieleniem. Mam nadzieję, że dobrze zareagują na rozsadzenie. Teraz jedna stoi na parapecie, często w słońcu. Natomiast druga ma miejsce dość jasne, ale bez bezpośredniego oświetlenia.

Na wszystkich liściach można zauważyć, że końcówki usychają. Na szczęście awokado prawie nie straciło liści. Przez ostatni miesiąc zostało przesuszone. Było podlewane bardzo oszczędnie dopiero wtedy, gdy ziemia na wierzchu doniczki już całkiem wyschła. Dodatkowo w pomieszczeniu często działa nawilżacz powietrza. Kilka dni temu po bardzo długiej przerwie awokado wypuściło 2 nowe listki. Bardzo podobnie zachowuje się awokado czerwone. Daje to nadzieję, że ostatnie zabiegi są skuteczne.