W czerwcu 2022 moje 2 kawy stojące na tarasie miały po kilka kwiatków i zawiązały owoce.
W czasie letniego sezonu rośliny znacznie urosły i poprawiła się ich kondycja, zdecydowanie wystawienie ich na taras na lato jest dobrym pomysłem.
Do września kawy stały na dworze i owoce stawały się coraz większe, ale nie zdążyły dojrzeć. We wrześniu, zanim przyszły pierwsze przymrozki kawa została wstawiona do mieszkania i tam dalej owoce dojrzewały.
Od kwitnienia do zbiorów minęło 11 miesięcy. W każdym zebranym owocku były 2 ziarna. Pod ciemnoczerwoną skórką była cienka warstwa słodkiego smacznego miąższu.
Zrezygnowałam z próby wypalania i parzenia kawy na rzecz uprawy nowego pokolenia krzaczków. Ciekawe czy z tych nasion coś wykiełkuje. Zgodnie ze znalezionymi informacjami nasiona kawy bardzo krótko mają zdolność kiełkowania, wiec od razu włożyłam je do ziemi.