Musze wam powiedzieć, że niestety szarańczyn strąkowy usechł 🙁
W ziemi w doniczce pojawiły się liczne bardzo małe szkodniki. Można je zauważyć praktycznie tylko przy podlewaniu, ponieważ unoszą się na powierzchni wody.
Najprawdopodobniej to te szkodniki były przyczyną uschnięcia roślinki. Małe korzonki szarańczyna nie przetrwały inwazji szkodników.
Te same szkodniki zaatakowały znaczną część moich roślinek. Na szczęście większe i starsze rośliny nie ucierpiały. Po zauważeniu szkodników całe rośliny oraz powierzchnię ziemi spryskałam specyfikiem przeciwko szkodnikom i wygląda na to, że teraz ich nie ma. Mam nadzieję, że się nie pojawią ponownie.