Mój tamarynowiec do połowy grudnia rósł szybko i ładnie się rozkrzewiał. Na zimę zostawiłam go w mieszkaniu w dobrze nasłonecznionym miejscu w temperaturze pokojowej. 11.12.13 wyglądał tak:
Niestety pod koniec grudnia zaczął tracić dość dużo liści, zarówno z dolnych starych gałązek jak i z zupełnie młodych. Z niektórych końcówek pędów stracił wszystkie liście.
Na szczęście w lutym przestał tracić liście i na nowo zaczął ładnie rosnąć. Pojawiło się tez sporo nowych pędów. Niektóre stare pędy z których stracił wszystkie liście całkiem uschły. Teraz wygląda tak: