Kawa

Wszystkie sadzonki kawy dobrze się przyjęły i od momentu przesadzenia nie urosły zbyt dużo do góry, ale wszystkie pokazały nowe liście i te nowe pojawiają się dość gęsto. Co zresztą widać na zdjęciu.
Część kaw powędrowała do innych domów i uwaga, trzeba uważać żeby kawa nie zmarzła. Jedna z sadzonek była przenoszona przy temperaturze zewnętrznej około 0° do -4°. Na dworze przebywała krótko, ale mimo tego liścienie zmarzły, zbrązowiały i opadły. Na szczęście liście właściwe przeżyły przeprowadzkę.

Pepino rośnie i rośnie

Do grudnia melon pepino rozrósł się tak bardo, że wymagał nowego podparcia. Również doniczka zrobiła się zbyt mała. Przed świętami przesadziłam melona do znacznie większej doniczki i teraz wygląda tak:
Po obu stronach melona stoją dwie młode roślinki kaki.

Kiełkowanie pitai

Czarne twarde nasiona z bardzo dojrzałego smoczego owocu oczyściłam, wyłożyłam na wilgotnej gazie pod filią około 10.12.12 i postawiałam na kaloryferze. Już po kilku dniach pojawiły się pierwsze siewki.
Jeszcze przed świętami największe siewki przeniosłam do ziemi (ziemia kwiatowa + piasek). Małe siewki trudno było oddzielić od gazy, miały prawie niewidoczne korzonki. Początkowo podlewanie wymagało ostrożności, aby nie powywracać siewek. Teraz małe pitaje są już stabilniejsze. Ciągle jeszcze nie widać, że wyrosną kaktusy.

Pitaja, smoczy owoc – uprawa

Hylocereus undatus, pitaya, pitaja, pitahaya, smoczy owoc jest kaktusem, pochodzi z Meksyku i Ameryki Środkowej. Mam bardzo charakterystyczne owoce – biały miąższ z czarnymi pestkami w różowej skórce.

Roślina jest przystosowana do życia w suchym klimacie, toleruje mało żyzne gleby i upał. Powinna mieć dużo światła, ale letnie zbyt silne słońce może powodować poparzenia. Trzeba uważać, aby pitai nie przelewać. Od poparzeń lub przelania pitaja może zacząć gnić.

Rozmnażanie z pestki Twarde czarne nasiona trzeba dokładnie oczyścić z resztek miąższu. Nasiona wysiewamy w przepuszczalnej glebie (ziemia + piasek + żwir), nie ma potrzeby przysypywania nasion glebą, jedynie lekko wciskamy je w podłoże.
Ziemia powinna być cały czas lekko wilgotna, ale nie może zalegać w niej woda. Nasiona i później małe siewki najlepiej oszczędnie zraszać a nie podlewać.