Pitaja

Pitaja od wiosny stoi na balkonie od strony zachodniej. Rośnie szybko i coraz to wymaga przywiązywania.

Zaraz po wiosennym przesadzeniu podlałam pitaje zbyt obficie i niestety trzy pędy miejscowo zaczęły gnić. W tej sytuacji obcięłam pędy poniżej miejsca gnicia, roślina się zabliźniła i zaczęła od tego miejsca wypuszczać nowe pędy. Dodatkowo zdrową część rośliny powyżej uszkodzonego fragmentu obcięłam i wprost wsadziłam do ziemi zakopując tylko mały dolny fragment. Wszystkie w ten sposób zasadzone pędy się przyjęły i rosną dalej.

pitaja 28.07.14

Pitaja po przesadzeniu

Pitaje w czasie zimy znacznie urosły, najbardziej w czasie słonecznego lutego. Stara mała doniczka przestała im wystarczać, potrzebowały już solidnego podparcia. W nowej doniczce wyglądają tak, a najwyższy pęd ma 65cm wysokości.

W wielu miejscach z pitaji wyrastają korzenie powietrzne, na razie ich nie usuwałam, ale jeśli będą się pojawiać w dużej ilości to pewnie zacznę obcinać.

pitaja 19.03.14

Delikatne kaktusy

Pitaje w ostatnim czasie znacznie urosły. Roślinki są dość delikatne i potrzebują podparcia. W niektórych miejscach ze środka powierzchni zielonej wyrastają prawdopodobnie korzenie, są niezbyt długie i znacznie twardsze niż delikatne igiełki. W dolnej części pitaje mocno się rozkrzewiają.

pitaja 21.10.13

Pitaja

Pitaje wyraźnie się zwiększyły, służy im letnie słońce, stoją na wschodnim parapecie.

Łodygi przysypałam ziemią około miesiąc temu, jedna z łodyg odsłoniła się przy okazji podlewania i widać, że roślinka nie ukorzeniła się z łodygi. Ciekawe czy kiedyś się ukorzeni. Obecnie kaktusy są delikatne i przechylają się pod własnym ciężarem. Niedługo będę musiała dać im wyższe podpory.

pitaja 29.07

Wzrost pitai

Przez ostatni miesiąc pitaje dość dużo urosły.

Kaktusy wyglądają dość dziwnie, mają długie na 2-3cm łodygi z których wyrosły liścienie a wyżej rośnie kaktus. Łodygi położyły się na ziemi, część z kolcami właśnie podparłam, tak jak na zdjęciu. Czy ktoś z Was wie co dalej stanie się z łodygami, czy kaktusy ukorzenią się spod liścieni, czy może nadal będą wszystko czerpać z ziemi przez delikatną i dość wątłą łodygę? Jakie macie doświadczenia? U mnie jeszcze nie pojawiły się korzenie spod części z kolcami.

pitaja 31.05.13

Kiełkowanie pitai

Czarne twarde nasiona z bardzo dojrzałego smoczego owocu oczyściłam, wyłożyłam na wilgotnej gazie pod filią około 10.12.12 i postawiałam na kaloryferze. Już po kilku dniach pojawiły się pierwsze siewki.
Jeszcze przed świętami największe siewki przeniosłam do ziemi (ziemia kwiatowa + piasek). Małe siewki trudno było oddzielić od gazy, miały prawie niewidoczne korzonki. Początkowo podlewanie wymagało ostrożności, aby nie powywracać siewek. Teraz małe pitaje są już stabilniejsze. Ciągle jeszcze nie widać, że wyrosną kaktusy.

Pitaja, smoczy owoc – uprawa

Hylocereus undatus, pitaya, pitaja, pitahaya, smoczy owoc jest kaktusem, pochodzi z Meksyku i Ameryki Środkowej. Mam bardzo charakterystyczne owoce – biały miąższ z czarnymi pestkami w różowej skórce.

Roślina jest przystosowana do życia w suchym klimacie, toleruje mało żyzne gleby i upał. Powinna mieć dużo światła, ale letnie zbyt silne słońce może powodować poparzenia. Trzeba uważać, aby pitai nie przelewać. Od poparzeń lub przelania pitaja może zacząć gnić.

Rozmnażanie z pestki Twarde czarne nasiona trzeba dokładnie oczyścić z resztek miąższu. Nasiona wysiewamy w przepuszczalnej glebie (ziemia + piasek + żwir), nie ma potrzeby przysypywania nasion glebą, jedynie lekko wciskamy je w podłoże.
Ziemia powinna być cały czas lekko wilgotna, ale nie może zalegać w niej woda. Nasiona i później małe siewki najlepiej oszczędnie zraszać a nie podlewać.