Nashi rośnie jak na drożdżach

W zaszłym roku poprzednia sadzonka nashi wyglądała ładnie i zdrowo, wypuszczała nowe liście i jesienią miała ich dość dużo, ale cały czas była mała.

W tym roku nashi rośnie zupełnie inaczej. Kilka pierwszych listków co prawda wyrosło blisko poprzednich, tak że wysokość rośliny prawie się nie zwiększyła, ale od drugiej połowy czerwca nashi dosłownie wystrzeliło w górę i 29.07 wyglądało tak:2nashi02 Prawdopodobnie teraz mam inny gatunek nashi, warunki wzrostu są podobne, roślinka stoi w tym samym miejscu co poprzednia.

Młode nashi

Ostatniej zimy 2 razy próbowałam wysiać nasiona nashi, niestety nic nie wykiełkowało.

Pod koniec maja przyjechała do mnie mała roślinka nashi, rośnie dobrze, pojawiają się u niej nowe liście. 26.05 wyglądała tak jak na zdjęciu.

nashi 26.05.13

Nashi zimy nie przetrwała

Niestety moja gruszka nashi nie przetrwała zimy. Jesienią straciła wszystkie liście i wtedy została przewieziona w jasne miejsce z temperaturą około 15st. Wiosną niestety się nie obudziła. Możliwe, że została przesuszona lub temperatura zimowania była zbyt wysoka.

Nashi wygląda dobrze i zdrowo. Pojawiają się kolejne liście. Małe listki na początku mają odcień czerwony, po rozwinięciu przebarwiają się na zielono.

Ostatnia roślinka niestety nie wygląda zdrowo, jest zwiędnięta i wymaga podparcia. Próbuję ją uratować, zobaczymy co z tego będzie.

Została tylko jedna

Wszystkie roślinki wykiełkowały. Po pewnym czasie okazało się, że są bardzo wrażliwe na nadmiar wody. Woda nie zalegała w podstawce, ale ziemia cały czas była dość mocno wilgotna. Teraz została tylko jedna roślinka. Pozostałe padły. W pewnym momencie zwiędły, a później okazało się, że zgniły im korzenie. Mam nadzieję, że ostatnia przetrwa.